Od kilku dni w kinach można podziwiać najnowszy film Tima Burtona, Alicja w Krainie Czarów. Dla wszystkich fanów przygód Alicji oraz tych, którzy cenią twórczość Lewisa Carrolla, Wielka Brytania przygotowała szereg atrakcji, m.in. wystawy poświęcone autorowi oraz samej Alicji, czy specjalne pokazy filmu. Tym, którzy chcieliby wybrać się w magiczną podróż śladami Carrolla Rozsławiła je powieść Lewisa Carrolla Alicja w Krainie Czarów. Przykładem na jedno z wcześniejszych, pojedynczych nadań Alicji jest wzmianka z Dziennika Poznańskiego o Alicji urodzonej ok. poł. XIX wieku. Szczyt popularności w XX w. przypadł na lata pięćdziesiąte, kiedy nadano je blisko 46 tysięcy razy. Grunt, że w każdym z modusów rozgrywki czeka na nas odpowiednio wiele frajdy. A o nią przecież i w czytaniu i w graniu między innymi chodzi. Dziękuję wydawnictwu Muduko za udostępnienie egzemplarza gry do recenzji . Punktometr Zagramy Koszmar Alicji w Krainie Czarów 9/10. Podstawowe informacje o grze: Tytuł: Koszmar Alicji w Krainie Rzeźba Białego Królika z Alicji w Krainie Czarów z. od. Super Sprzedawcy. Stan Nowy Wysokość produktu 28 cm. 219, 00 rekomendacje dla Ciebie. 9, 98 zł. Alicja w Krainie Czarów. Lektura z opracowaniem. 18,09 zł z dostawą. dostawa w poniedziałek do 10 miast. 187, 99 zł. Stroje Królowa Kier. Królowa Kier to postać z powieści Lewisa Carrolla pt. "Alicja w Krainie Czarów". Możesz stać się tą monarchinią z charakterkiem, uwielbiającą ścinać ludziom głowy, a wszystko dzięki tym kostiumom. Inspirowany charakterystycznym rozdaniem kart strój Królowej Kier to wyjątkowe przebranie. W naszym katalogu . Carroll Lewis Opinie: Wystaw opinię Ten produkt nie ma jeszcze opinii Liczba sztuk w magazynie:5 Koszty dostawy: Kurier Fedex zł brutto Odbiór osobisty zł brutto Kurier DPD zł brutto Paczkomaty InPost zł brutto Orlen Paczka zł brutto Kurier InPost zł brutto Kod producenta: 9788375179095 Alicja w Krainie Czarów w serii Kolorowa Klasyka to najpiękniejsze kolorowe wydanie tej powieści na rynku! Książka zawiera wspaniałe, barwne ilustracje, jej atutem jest duża, ułatwiająca szybkie czytanie czcionka. Edycja na szlachetnym papierze, bardzo trwała i estetyczna. Gdzie tak bardzo spieszy się Biały Królik? Co może stać się po wypiciu zaczarowanego napoju? Jak przepłynąć morze łez i kiedy jest najlepszy czas na herbatkę? Odpowiedzi na te i wiele, wiele innych pytań znajdziesz w powieści Lewisa Carrolla. Wskocz razem z Alicją do Krainy Czarów, posłuchaj dobrych rad Pana Gąsienicy, zatańcz kadryla z homarami i spróbuj nie stracić głowy dla Królowej Kier! A wszystko to w otoczeniu przepięknych ilustracji i u boku Kota z Cheshire, który naprawdę potrafi znikać... Polecamy nowe, bajecznie kolorowe wydanie Alicji w Krainie Czarów w twardej, wytrzymałej oprawie. Książka doskonała na prezent. Uczta dla oczu i wyobraźni gwarantowana! AutorCarroll Lewis Językpolski WydawnictwoGreg TłumaczenieMachay Magdalena ISBN9788375179095 Rok wydania2021 Liczba stron96 OprawaTwarda kg Typ publikacjiKsiążka -37% Ada nie chce spać Wyciszająca o opowieść o dziewczynce, która niechętnie kładzie się spać. Świat jest przecież taki ciekawy! Ada lubi jednak wieczorne przytulanie z mamą i codzienny rytuał czytania na dobranoc. Mama czyta Adzie książkę o zwierzętach, które tak jak ona szykują się do snu. Robi się coraz ciszej, cieplej, łagodniej. Słowa mamy rozluźniają, dają poczucie bliskości i kołyszą do snu, aż wreszcie dziewczynka zasypia tak jak leniwiec i koala z czytanej opowieści. książka kartonowa z zaokrąglonymi rogami -5% Ali Baba et les quarante voleurs Un pauvre bûcheron nommé Ali Baba surprend par hasard une bande de voleurs venus déposer leur butin dans une grotte magique. Pour y entrer et accéder à des montagnes de trésors, il suffit de prononcer : « Sésame, ouvre-toi ! ». Ali Baba s’introduit dans la grotte, prend tout ce qu’il peut, et s’empresse de partager sa découverte avec sa famille... Débute alors une aventure parsemée d’embûches qui font la saveur de ce conte, l’un des plus connus des Mille et Une Nuits. Ali Baba et les quarante voleurs est suivi d’Histoire du cheval enchanté. • Objets d’étude : Récits d’aventures – Résister au plus fort : ruses, mensonges et masques • Dossier pédagogique spécial nouveaux programmes • Prolongement : Imaginer la couverture d’un livre (EMI) -29% Bajki To zbiór najbardziej znanych bajek dla dzieci: Śpiąca królewna, Czerwony Kapturek, Wróżki, Kot w butach, Paluszek, Sinobrody, Kopciuszek. -31% Bajki dla chłopców Przedstawiamy książeczkę, która z pewnością spodoba się każdemu chłopcu! Znajdują się w niej krótkie, ciekawe opowieści, pełne motywów i tematów uwielbianych przez małych czytelników - fascynujące historie o przygodach piratów i astronautów, o olśniewających bitwach i walkach, o wspaniałych zwycięstwach dobra nad złem. Są tu więc odważni piraci, śmiali astronauci, dzielni rycerze, źli czarownicy, magowie, kosmici, a także zwyczajni chłopcy. Najważniejsze jednak, że wszystko zawsze dobrze się kończy! Maluchy nie będą mogły rozstać się z tą książką! Każdej bajeczce towarzyszą piękne, barwne ilustracje, a całość przygotowano z ogromną dbałością o estetykę. Wszystko to sprawia, że od książeczki wręcz nie można oderwać oczu! Zapraszamy do wspólnej lektury! -33% Bajki Ezopa Zwierzęcy bohaterowie bajek Ezopa uczą odróżniać dobro od zła oraz pokazują ważne w życiu wartości, takie jak umiar, przyjaźń i wrażliwość na drugiego człowieka. Ze względu na ponadczasową tematykę cieszą się niegasnącym zainteresowaniem wśród odbiorców. -12% Bajki na cztery pory roku Na ratunek Seria jest przeznaczona dla dzieci w wieku 3 i 4 lat. To bogato ilustrowane opowieści z morałem, które można czytać wspólnie z dzieckiem, siedząc sobie wygodnie w domu na kanapie, ale można wykorzystywać także w przedszkolu, przybliżając opowieść grupie maluchów. Zespół Alicji w Krainie Czarów związany jest z chwilowym zniekształceniem odbioru rzeczywistości: rzeczy wydawać się mogą mniejsze lub większe, części ciała obce, a otaczający świat – nieco nierealny. Zespół Alicji w Krainie Czarów to zaburzenie psychosensoryczne. Jakie są jego przyczyny? Czy zespół Alicji w Krainie Czarów wymaga wdrożenia jakiegoś leczenia? Zespół Alicji w Krainie Czarów polega na błędnym odbiorze rzeczywistości - przedmioty mogą wydawać się większe lub mniejsze niż są naprawdę, dźwięki głośniejsze a czas dla osoby dotkniętej zespołem płynie znacznie szybciej lub wolniej. Zespół Alicji w Krainie Czarów występuje zazwyczaj u małych dzieci i samoistnie ustępuje. Diagnostyka zespołu polega na wykluczeniu innych, poważniejszych schorzeń. Zespół Alicji w Krainie Czarów (ang. Alice in Wonderland Syndrome) to problem, który najczęściej spotykany jest u małych dzieci i który – po pewnym czasie – całkowicie samoistnie ustępuje. Może on jednak zdarzyć się w dowolnym wieku i, czemu nietrudno się dziwić, objawy zespołu Alicji w Kranie Czarów mogą doprowadzać do dość znacznego zaniepokojenia. Czym jednak jest w ogóle jednostka, której nazwa kojarzy się jedną ze znanych bajek? Spis treści: Objawy zespołu Alicji w Krainie Czarów Skąd wywodzi się nazwa schorzenia? Przyczyny zespołu Alicji w Krainie Czarów Diagnostyka zespołu Alicji w Krainie Czarów Leczenie zespołu Alicji w Krainie Czarów Objawy zespołu Alicji w Krainie Czarów U każdej osoby z zespołem Alicji w Krainie Czarów epizody zaburzeń przejawiać się mogą nieco odmiennie. Ogólnie jednak czas ich utrzymywania się jest krótki – typowo sięga on kilku minut, zdarza się jednak i tak, że objawy występują znacznie dłużej, bo nawet przez pół godziny. Czym jednak w ogóle objawia się zespół Alicji w Krainie Czarów? Otóż, zmienionym odbiorem otaczającego świata. Obiekty zlokalizowane w polu widzenia mogą wydawać się mniejsze niż w rzeczywistości – takie zjawisko określa się jako mikropsje (np. bliski może wydawać się tak mały, jak mrówka). Możliwa jest również sytuacja odwrotna, gdzie otaczające rzeczy będą odbierane jako zdecydowanie większe niż tak naprawdę są – to z kolei nazywane jest makropsjami (np. pies może przybierać rozmiary kilkupiętrowego budynku). W przebiegu zespołu Alicji w Krainie Czarów pacjent może być też przekonany, że otaczające go rzeczy znajdują się bliżej (pelopsje) lub dalej (telopsje) niż w rzeczywistości są. Podczas napadów możliwe jest też to, że pacjent inaczej będzie odbierał docierające do niego dźwięki (może mu się wydawać, że są one np. skrajnie głośne, tak jak w nadwrażliwości słuchowej). Może on również mieć poczucie, iż jego kończyny poruszają się niezależnie od jego woli. Zdarza się również i tak, iż osoba z zespołem Alicji w Krainie Czarów doświadcza zaburzonego odbioru upływu czasu: może jej się wydawać, że płynie on zdecydowanie szybciej lub zdecydowanie wolniej. Skąd wywodzi się nazwa schorzenia? Interesujące mogą być nie tylko objawy zespołu Alicji w Krainie Czarów, ale i to, skąd wzięła się ta dość intrygująca nazwa tej jednostki. Historia ta jest dość ciekawa: jednostka została po raz pierwszy opisana w 1952 roku, jednakże dopiero trzy lata później pojawiła się jej pierwsza nazwa – jej autorem był John Todd i właśnie od jego nazwiska specyficzne dolegliwości określane były jako zespół Todda. Zdecydowanie jednak popularniejszą nazwą jednostki stała się inna – był nią właśnie zespół Alicji w Krainie Czarów. Termin ten wziął się stąd, że tytułowa bohaterka powieści Lewisa Carolla – Alicja – doświadczała zdarzeń, które odpowiadały objawom zespołu Todda. Pojawiały się nawet hipotezy, według których sam autor tej powieści, który doświadczał migren, mógł zmagać się z epizodami zniekształcenia rzeczywistości. Zobacz: Migrena w ciąży - przyczyny, leczenie, zapobieganie Migrena miesiączkowa - jak przetrwać okres? Bóle głowy u dzieci: przyczyny, niepokojące objawy [WYWIAD] Przyczyny zespołu Alicji w Krainie Czarów Pojawiające się w przebiegu zespołu Alicji w Krainie Czarów dolegliwości są na tyle nietypowe, że już wielu badaczy poszukiwało przyczyn tychże zaburzeń. Do tej pory nikomu jednak nie udało się odkryć, co jest bezpośrednio odpowiedzialne za pojawianie się tego problemu. Koncepcji na temat patogenezy zespołu Alicji w Krainie Czarów jest wiele. Niektórzy uczeni przekonują, że związek z tym problemem mają migreny – część z nich jest nawet zdania, że objawy, które pojawiają się w przebiegu jednostki, są tak naprawdę aurą migrenową. Inni z kolei specjaliści przekonują, że prowokować nietypowe dolegliwości może nieprawidłowa czynność elektryczna komórek nerwowych i związane z nią zaburzenia ukrwienia struktur ośrodkowego układu nerwowego. Poza już wymienionymi, jako potencjalne przyczyny zespołu Alicji w Krainie Czarów wymienia się też udar mózgu, padaczkę (częsta przyczyna u dzieci) czy występowanie nieprzewidzianych reakcji po zażywaniu różnych substancji psychoaktywnych. Jeszcze inni z kolei uczeni sugerują, że problem może być związany z zakażeniami wirusowymi – odnotowywano bowiem przypadki osób, u których objawy zespołu Alicji w Krainie Czarów powiązane były z zachorowaniem na mononukleozę. Diagnostyka zespołu Alicji w Krainie Czarów Nie ma jakiegoś jednego badania, które jednoznacznie potwierdziłoby lub wykluczyło istnienie u pacjenta zespołu Alicji w Krainie Czarów. Jeżeli pacjentowi z podejrzeniem tej jednostki zalecane są jakiekolwiek badania, to są one wykonywane po to, aby wykluczyć istnienie u niego jakichś schorzeń, które mogłyby być przyczyną pojawiania się nietypowych dolegliwości – takich jak np. guz mózgu. Jako przykłady badań, które mogą być zlecane pacjentowi, u którego występują objawy odpowiadające zespołowi Alicji w Krainie Czarów, można podać: badania obrazowe głowy (takie jak tomografia komputerowa czy rezonans magnetyczny), elektroencefalografię (EEG), badania laboratoryjne (np. morfologię krwi, badania stężeń wykładników stanu zapalnego – przeprowadzenie tychże badań ma na celu przede wszystkim wykrycie u pacjenta ewentualnej infekcji). Leczenie zespołu Alicji w Krainie Czarów Objawy zespołu Alicji w Krainie Czarów z pewnością mogą bardzo nawet niepokoić, jedno jednak można powiedzieć na pewno: ogólnie problem ten nie jest groźny. W większości przypadków jego przejawy co jakiś czas pojawiają się u młodego pacjenta i po pewnym czasie – zwłaszcza, gdy przekroczy on już próg dorosłości – całkowicie samoistnie ustępują. Co jednak zrobić w trakcie napadów zespołu Alicji w Krainie Czarów? Zalecane jest wtedy zaczerpnięcie kilku wdechów, odpoczynek i spokojne przeczekanie, aż zmienione postrzeganie rzeczywistości po prostu przeminie. Czasami – szczególnie jeżeli problemy pojawiają się w związku z jakimiś innymi zaburzeniami – pomóc może ich właściwe leczenie. Jako przykład można podać sytuację, gdzie objawy zespołu Alicji w Krainie Czarów powiązane są z migrenowymi bólami głowy – skuteczne zapobieganie epizodom tejże przypadłości może skutkować ograniczeniem częstości epizodów zmienionego odbioru otaczającego świata. Motyw ogrodu w „Alicji w Krainie Czarów” Prawie wszystkie obiekty ukazane w „Alicji w Krainie Czarów” mają jakieś symboliczne znaczenie. Występują zazwyczaj w konkretnych scenach i w ich kontekście należy je rozpatrywać. Ogród w literaturze występuje jako odzwierciedlenie Edenu, raju, idyllicznego miejsca piękna i niewinności. W pierwszej części utworu Carrolla dowiadujemy się, że Alicja nie może wejść do ogrodu, któremu przygląda się z zewnątrz – raz jest za duża, innym razem za mała by dosięgnąć klucza do prowadzących do środka drzwi. Uogólniając ogród symbolizować może pragnienia Alicji, które dziewczynka chce zaspokoić. Okazuje się, że gdy dziewczynka rośnie, czyli dojrzewa, spełnienie marzenia o wejściu do ogrodu staje się nierealne. Patrząc pod względem metaforycznym na dojrzewanie Alicji, ogród początkowo symbolizuje biblijny Eden, miejsce pełne łaski i niewinności, którego obecność poprzedza poznanie dobra i zła. Pragnienie wejścia Alicji do ogrodu symbolizuje pragnienie pozostania w wiecznym dzieciństwie, w niedojrzałości. Carroll opisuje uczucia tęsknoty i nostalgii, jakie towarzyszą dorastaniu. Bezradność zmniejszonej Alicji symbolizuje nieistotność dzieciństwa, zaś jej powiększony wzrost nie pozwala jej na wejście do rajskiego ogrodu dzieciństwa. Ogród zajmuje kluczową rolę nie tylko w poszukiwaniu Alicji, ale także w Krainie Czarów. Kiedy ostatecznie Alicja wchodzi do ogrodu, okazuje się że nie jest on dziecięcym rajem. Jest za to marną fikcją, w której nawet kwiaty są malowane. Miejsce to zamieszkują nieobliczalne stworzenia. Ogród jest siedzibą władzy Króla i Królowej Serc. Wykorzystanie tej karty podkreśla ideę, że ogród jest sercem Krainy Czarów. Zasady i praktyki w ogrodzie są tak niepowtarzalne i szalone jak w pozostałych lokalizacjach, które dziewczynka odwiedziła. Ogród nie spełnia jej oczekiwań głównie dlatego, że zasady tam panujące są sprzeczne z tym, co dziewczynka zna. Miejsce to przejmuje nad nią władzę, sprawia, że Alicja bądź rośnie, bądź się kurczy. Powoli Alicja odkrywa iluzoryczność dziecięcego świata, który jedynie imituje świat dorosłych. Rządzi tu dwulicowość i parodia prawdziwej rzeczywistości. Motyw śmierci w „Alicji w Krainie Czarów” W Krainie Czarów Alicja wciąż ma świadomość zagrożenia i czającej się śmierci. Nawet jeśli się one nie realizują poczucie niebezpieczeństwa nie opuszcza jej, a śmierć kryje się nawet za pozornie błahymi, a nawet śmiesznymi wydarzeniami. Motyw śmierci pojawia się już w pierwszym rozdziale, gdy narrator wspomina, że Alicja wciąż spadając pod swoim domem w dół ma świadomość, że upadek może ją zabić. Ma świadomość tragicznego końca, ale nie dopuszcza tych myśli do siebie. Z biegiem czasu uświadamia sobie, że jej przygody w Krainie Czarów są bardziej niebezpieczne, niż początkowo przypuszczała. Szczególnie przerażające jest zachowanie Królowej Kier, która co chwila skazuje kogoś na ścięcie głowy. Okazuje się, że Kraina Czarów wcale nie jest przyjaznym światem, a jej niespełnione oczekiwania kończą się odczuciem rozczarowania i rozżalenia. Śmierć okazuje się realnym zagrożeniem, a Alicja zaczyna rozumieć, że ryzyko jakie napotyka nie jest jedynie śmieszną rzeczą lub absurdem. Motyw snu Podróż Alicji do Krainy Czarów odbywa się podczas jej snu. Zanurzenie się w króliczej norze oznaczają zanurzenie się w głębokim śnie. Marzenia dziewczynki tworzą w pełni uformowany świat, zmieniający się za sprawą wyjątkowej logiki. Powolny spadek imituje przejście od momentu zasypiania do głębokiego snu, począwszy od bezczynności Alicji, kończąc ma mocnym zanurzeniu się w jej świecie marzeń. Postaci i zjawiska świata przedstawionego mieszają ze sobą realizm i fantastykę. Zasady. którymi rządzi się Kraina Czarów swoją logiką przypominają marzenie senne. Nic nie jest tu jednoznaczne, a wiele zasad jest pozbawionych sensu. Poetyka snu tłumaczy niejako dlaczego poszczególne wydarzenia przeczą zdrowemu rozsądkowi. Tak jak we śnie narracja podąża za marzycielem, w tym wypadku tytułową bohaterką, którą spotykają rozmaite fantastyczne przygody. Doświadczenia Alicji należy odczytywać w symboliczny sposób, by stworzyć logiczną interpretację powieści Carrolla. Motyw przemiany W Krainie Czarów Alicja szybko uświadamia sobie, że jedyną stałą i niezmienną rzeczą jest to, że jej oczekiwania i wyobrażenia o otaczającym świecie napotykają się z odrzuceniem oraz odrzuceniem logicznych zasad rządzących znaną jej rzeczywistością. Wiedza Alicji pochodząca z realnego świata także ulega przemianie – tabliczka mnożenia nie zgadza się, a zapamiętane wierszyki nabierają innej treści. Na przykład wiersz „Pan kotek był chory” brzmi: „Pan Lew by raz chory i leżał w łóżeczku, Więc przyszedł pan doktor: - Jak się masz, koteczku? - Niedobrze, lecz teraz na obiad jest pora - rzekł Lew rozżalony i pożarł doktora.” Także wzrost Alicji przeczy znanej rzeczywistości – raz się kurczy, innym razem rośnie do gigantycznych rozmiarów. W Krainie Czarów nie są związane przyczyna ze skutkiem dlatego Alicja wciąż czuje się sfrustrowana. Motyw języka W „Alicji w Krainie Czarów” Carroll gra z literackimi konwencjami, wykorzystuje kalambury, bawi się wieloznacznością słów. Carroll używa neologizmów, nadaje słowom oraz wyrażeniom nowe znaczenie. W Krainie Czarów wszystko jest możliwe, a językowe manipulacje Carrolla odzwierciedlają to poczucie nieograniczonej możliwości w zabawie językiem. Celem języka jest przekazywanie sensu, co wymaga by słowa miały stałe definicje, aby konsekwentnie przekazywać znaczenie. W Kraina Czarów język, a także znaki czy wydarzenia co chwila zmieniają znaczenie. Poszczególne aspekty Krainy Czarów nie wynikają z kontekstu, w którym się pojawiają. W rezultacie, nie ma spójnych wzorców rozumienia. System logiki fantastycznego świata nie pozwala gościom, takim jak Alicja, zrozumieć jej absurdu (nonsensu) Alicja od początku przebywania w Krainie Czarów określa panujące tam zasady jako nonsensowne, kuriozalne, zagmatwane czy dezorientujące. Wychowana w wiktoriańskim domu ma wpojone podstawowe zasady, stara się postępować według zdrowego rozsądku. Jednak w świecie, do którego trafiła wszystko stoi na głowie. Zarówno postaci, jak i poszczególne zdarzenia są niewiarygodne i absurdalne. W wypowiedziach bohaterów odnaleźć można sprzeczności, które się wykluczają. Alicja stara się wyrażać swój sprzeciw wobec napotykanych absurdów, tak jak to czyni podczas procesu Waleta Kier, gdy dowody wskazują, że jest on niewinny, jednak król odczytuje je zgodnie z sobie tylko znaną utraconego dzieciństwa w „Alicji w Krainie Czarów” W ciągu całego pobytu w Krainie Czarów Alicja wielokrotnie zmienia swą postać – raz rosnąc do rozmiarów giganta, raz kurcząc się. Te gwałtowne zmiany powodują, że nie czuje się komfortowo. Przeobrażenia fizyczne Alicji można traktować jako symbol zmian jakie zachodzą w dzieciństwie w młodej osobie. Alicja swe przemiany uznaje za traumatyczne, powodują w niej smutek (gdy nie może wejść do pięknego ogrodu ze względu na swój wzrost roni wiele łez, z których powstaje sadzawka), frustrację, brak pewności. Mimo że dziewczynka stara się nie zmieniać swej postaci, decyduje się na to by wejść do ogrodu. Niestety, jej próby w pierwszym rozdziale kończą się klęską. W rozdziale piątym jej szyja rośnie do niewyobrażalnych rozmiarów, co także nie podoba się Alicji. Wszystkie te metamorfozy można przyrównać do zmian, jakie zachodzą u dziecka w dzieciństwie i okresie dorastania. czwartek, 13 maja 2010 4 minuty czytania Ten, kto nie czytał “Alicji w krainie czarów” powinien się wstydzić. Ci, którzy czytali, śledzili zapewne z rosnącą ciekawością informacje na temat filmu o tym samym tytule, którego polska premiera odbyła się piątego marca bieżącego roku. Od początku było wiadome, iż film ten nie będzie ekranizacją powieści Carrolla, lecz zaadaptuje ją na potrzeby swoistej trawestacji i rozwinięcia książkowej historii. Takie zabiegi zawsze wzbudzają pewne obawy przed zepsuciem dobrego, oryginalnego pomysłu na rzecz płytkiej kinowej opowiastki. Tym razem jednak obawy zamieniły się w rosnący z każdą chwilą apetyt na coś absolutnie czarodziejskiego, gdyż reżyserem okazał się sam Tim Burton, którego dzieła (począwszy od “Soku z żuka”, przez fenomenalnego “Batmana” i “Powrót Batmana”, na “Jeźdźcu bez głowy” skończywszy) zapewniły mu słuszną sławę mistrza mrocznych opowieści o niezrównanym klimacie. Dodatkową gwarancją jakości nadchodzącej produkcji, było zatrudnienie dwojga doskonale znanych Burtonowi aktorów: Johnego Deppa w roli Kapelusznika oraz Heleny Bonham-Carter w roli Czerwonej Królowej. Będąca u progu staropanieństwa dziewiętnastoletnia Alicja (Mia Wasikowska), staje przed trudnym wyborem: czy wieść dalej swe radosne, dziewczęce życie, czy zadowolić rodzinę i przyjąć oświadczyny wyjątkowo nudnego i brzydkiego lorda? Od podjęcia decyzji wybawia ją biały królik, za którego sprawą ponownie wpada w dziurę prowadzącą do innego, fantasmagorycznego świata. Okazuje się jednak, że Kraina Cudów (Wonderland) nie jest już taka cudowna, jak podczas pierwszej wizyty Alicji, z której ona sama niewiele pamięta. W miejscu tym zaszły bardzo istotne zmiany – większa jego część znajduje się pod władzą despotycznej Czerwonej Królowej, która przekształciła tę czarodziejską krainę w miejsce pełne bólu, potworów i koszmaru. Z przybyciem Alicji wiąże się przepowiednia, która mówi, iż jako czempion Białej Królowej (Anne Hathaway) pokona Jabberwocka i uwolni Krainę od smutku i bólu. Wcześniej jednak musi przypomnieć sobie jak być "tą właściwą Alicją"... Przyznam od razu, że taki scenariusz przywodził mi na myśl grę wydaną w 2000 roku przez Electronic Arts i Rouge Entertainment, "American Mc'Gees Alice", w której tytułowa bohaterka poprzez swoje szaleństwo (wynikające z tragicznej śmierci rodziców) niszczy Krainę Czarów, zmieniając ją i jej mieszkańców w świat koszmaru i grozy. W wypadku filmu Burtona rzecz ma się jednak nieco inaczej. Produkcja ta z jednej strony nie jest świetnym, mrocznym horrorem (którym zdecydowanie mogłaby być), z drugiej zaś na pewno nie można uznać jej za bajkę dla dzieci. Mroczniejsze fragmenty z elementami makabry przeplatają (czy raczej – gryzą) się z cukierkowymi i infantylnymi w treści scenami, przez co można odnieść wrażenie, że Burton nie mógł się zdecydować na jedną konkretną konwencję. Oczywiście znajdziemy detale charakterystyczne dla tego reżysera (obcięte głowy, groteskowe stwory, drzewo wyjęte "żywcem" z "Jeźdźca bez głowy"), ale są to jedynie smaczki przewijające się na trzecim planie. Osoby nie będące wielkimi entuzjastami obrazów Burtona nawet ich nie dostrzegą, fani natomiast będą potężnie rozczarowani tym, jak bardzo nie w jego stylu jest to film. Na temat odtwórców głównych ról można powiedzieć, że zagrali tyle, na ile pozwoliły im ich role. Helena Bonham-Carter jako Czerwona Królowa zaprezentowała się chyba najlepiej, wydatnie podrasowana przez grafików komputerowych. Jest komiczna, karykaturalna, i bardzo dobrze oddaje charakter książkowego pierwowzoru. Mia Wasikowska nie miała wielkiego pola do popisu jako ładna, dziewczęca i trochę pozbawiona charakteru postać. Największe oczekiwania wiązały się oczywiście z Johnym Deppem, który dał się wielokrotnie poznać jako mistrz odgrywania rozmaitych dziwadeł (pół człowiek – pół nożyczki, wiecznie pijany pirat, demoniczny golibroda, kosmita w ciele kosmonauty itd.). Słysząc, że ten aktor wcieli się w Szalonego Kapelusznika, oczekiwałem absolutnego majstersztyku, czegoś, co powali mnie swoją "nienormalnością". Niestety, choć nie jest to najgorsza z ról Deppa, zdecydowanie nie jest najlepszą, a w każdym razie nie spełnia pokładanych w niej nadziei. Nie mogłem pozbyć się wrażenia, że – podobnie jak w przypadku innych postaci – Kapelusznik został "okrojony" na potrzeby młodszych odbiorców, by nie prezentować się zbyt paranoidalnie i demonicznie, czyli w sposób, jakiego można było oczekiwać. Na osobne omówienie zasługują efekty specjalne. Po raz kolejny stykamy się z filmem, który niemal w całości nakręcono na niebieskim kartonie, który zmieniono w pełen barw i dziwów baśniowy krajobraz. Pomijając kwestię osobistej oceny prezentowanej estetyki, należy przyznać, że całość wygląda ładnie. Jeśli jednak film nakręcono z myślą o zaimponowaniu widzowi trójwymiarową grafiką (ponieważ nie udało mi się znaleźć seansu w 2D stwierdzam, że tak właśnie było), to – nie licząc najmłodszych widzów – nie udało się osiągnąć celu. Wraz z "Alicją" i wcześniejszym "Avatarem" do naszych kin nadciąga fala produkcji tworzonych tylko po to, by trzeba było oglądać je w trójwymiarze. Może to kwestia mojego dziwnego gustu, ale zabawa z 3D w filmach znudziła mi się na etapie wypożyczania kaset video o dinozaurach (czyli na poziomie przedszkola). Choć wymieniam sporo wad i niedociągnięć filmu, w przeciwieństwie do wielu osób nie uznaję "Alicji w Krainie Czarów" za wybitnie niedobrą. Jest to film przeciętny, jeśli ocenimy go pod kątem kina familijnego, jednak nie dość dobry, by płacić za niego 30 złotych, kupując bilet na seans w 3D. Oceniając go przez pryzmat nazwisk takich, jak Burton i Depp i związanych z nimi oczekiwań, spotka nas przykre rozczarowanie. Nie obejrzymy tu wyśmienitego horroru ani uroczej bajki dla dzieci, lecz przeciętną produkcję na piątkowy wieczór. Ocena użytkowników Średnia z 11 ocen Twoja ocena Wczytywanie...

test z alicji w krainie czarów